Wczoraj siedziałam prawie cały dzień w domu bo cały dzień wiał mocno wiatr i było zimno
a dopiero na wieczór wyszłam z domu z psami i pati i niki była bk i tp. poszliśmy do niki babci i dziadka na chwile
i jak wracaliśmy do domu to mama nam kazała iść sprawdzić czy na namiot jeszcze stoi . noi stała jak wracaliśmy do domu to niki wpadła na pomysł żeby iść do szkoły sprawdzić jakie są książki do klas , i tam patrzymy i ktoś przyszedł .....i poszłyśmy sobie i zaczął padać deszcz i ja chciałąm wziąść niki pod kaptur a na s ie ze mnie śmiałą , i ja i pati odprowadziliśmy i poszłyśmy do domu
a jak wruciliśmy to se r obiłąm zdjecia :
dzięki za komentarz;)
OdpowiedzUsuńale masz psinkę:)
OdpowiedzUsuńJa tam nie kumam co ty piszesz ;p . Ej no i nie rób z tego bloga pamiętnika .; d . Bo za dużo szczegółów tu ujawniasz < hihihi > xde + Jakie sweet focie ; ooooooo .
OdpowiedzUsuńTeż mam psa , taki wariat , że szook :p
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :]
http://rubbiv.blogspot.com/
kii- mój pies też jest wariatem :)
OdpowiedzUsuńPiesio ;D. Podoba mi się trzecie zdjęcie.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie do obserwatorów:
http://normalnawglupocie.blogspot.com/
pozdrawiam+obserwuję Klemcia.
` dzieki :*
OdpowiedzUsuń